Życie układa się w dziwne wzorki. Jak fale na jakiejś powierzchni o trudnych do pojęcia właściwościach. Czasem wzorki są regularne, bywa nawet, że zdają się przewidywalne. Potrafią układać się w kształty jak znaki w nieznanym języku domagające się odcyfrowania. A kiedy indziej nic z tych rzeczy. Kto wie, o co tu chodzi.

Mam tekst. Bardzo dobry tekst. Czytam go i otwieram radioodbiornik. Nie, nie metaforyczny radioodbiornik. Prawdziwy, solidny, szerokopasmowy odbiornik radiowy. Wzorki i znaki można też usłyszeć. 

Zostańcie z nami.