Przypomniałem sobie, Narodzie, mit o Syzyfie. Zupełnie nie pamiętałem, że zanim przyszło mu toczyć głaz pod górę, był Syzyf wielkim królem, cenionym przez poddanych oraz bogów. Mądrym, dobrym i skutecznym. Miał tylko jedną wadę – za dużo gadał. Ciekawe.